-Dean-jęknęłam- a on pewnie,ale powoli odsunął się ode mnie i znów przysuwając się. Muskał moją dolną wargę a gdy chciałam pogłębić pocałunek odsunął się i wrócił do poprzedniej pozycji.
-Tak jak myślałem -zaśmiał się oblizując wargi-
Na mojej twarzy malował się wielki znak zapytania.
- Co masz na myśli ?
- Twoje wargi są bardzo miękkie.
T-To dob-brze ? - wyjąkałam-
- Jak najbardziej.
Jego ciemne tęczówki wydawały się stawać się być czarne.
-Czemu tak bardzo chce Cię mieć ?
Nie zdążyłam nic powiedzieć bo telefon w mojej kieszeni zaczął wibrować. Wypowiedziałam bezgłośne 'wybacz' i odebrałam telefon.
*Mike*
-Halo ?-Jej głos odbił się od mojego bębenka-
-Cześć Janet,jak się czujesz ?-mój głos zadrżał-
- Dobrze,po co dzwonisz ?
- Już nie mogę zadzwonić od tak ? Chciałem Cię usłyszeć,no i powiedzieć że Tyler ma pilną sprawę i nie może z tobą posiedzieć. Przyjedzie Matt.
Usłyszałem jej westchnięcie.
- Dobrze... dotarłeś ?
- Jestem w drodze właśnie wchodzę do jakiegoś baru-zaśmiałem się- mam ochotę na naleśniki.
-Dean robi niesamowite naleśniki -zaśmiała się-
Słysząc jego imię zacisnąłem pięści aby nie wybuchnąć.
-On nadal z tobą jest ?
- Tak... nie denerwuj się.
- Muszę kończyć,pa.
-Mike zaczekaj !
Nacisnąłem czerwoną słuchawkę,a linia mojej szczęki stała się wyraźniejsza. Rozejrzałem się po przydrożnej restauracji i widząc same wolne miejsca zająłem pierwszy lepszy stolik. Z jednej strony cieszyłem się że nie była sama,ale z drugiej byłem cholernie zazdrosny.
Nie zdołałem porządnie się rozsiąść kiedy podeszła do mnie drobna brunetka.
-Mogę przyjąć zamówienie ?
Uśmiechnąłem się sam do siebie.
-Gofry z owocami, do tego sok pomarańczowy i twój numer telefonu. -puściłam jej oczko kiedy wyjęła nos zza notesu uśmiechnęła się do mnie i oddaliła bez słowa. Wyjąłem z kieszeni swój telefon i sprawdziłem godzinę,po niecałych 15 minutach dziewczyna wróciła z zamówieniem.
- Gofry i sok dla Ciebie.-postawiła przede mną jedzenie-
-To zamówienie nie jest pełne. -spojrzałem na nią z żalem w oczach a ona zaśmiała się.-
Schowała ciemne loki za ucho.
-Alexi ? -upewniłem się łapiąc plakietkę z jej jasno fioletowego fartuszka-
-tak
-miło mi jestem Mike.
Wyciągnąłem rękę a ona ją ścisnęła.
-Dotrzymasz mi towarzystwa ?
-Jestem w pracy.-Uśmiechnęła się lekko a kiedy wstałem odsunęła się krok dalej-
-Co z tego ?-szepnąłem jej do ucha-
Chwilę potem muskałem jej szyję usłyszałem jak notes upada na podłogę. Lubiłem czuć tę dominację,kiedy kobiety ulegały mojemu każdemu słowu.To było piękne.
-Zapakuj wszystko na wynos zjemy razem w motelu. -Spojrzałem na nią przygryzając wargę-
Jedyne co zrobiła to przytaknęła i poszła na zaplecze. Biedna mała Alexi jeszcze nie wie że moja gra słów nie skończy się na wspólnym jedzeniu.
*Dean*
Uważnie obserwowałem jej ruchy kiedy odłożyła telefon od ucha.
-To Mike...-jęknęła tak cicho że nie mal nie usłyszałem- nie jest zadowolony że tu jestem...jest wściekły.
Otarła policzek z prędkością światła wstając z łóżka kręcąc się po pokoju.
- Co mówił ?
- Nic
- Wiec skąd wiesz że jest zły ?
- Bo go znam,znam go na tyle żebym wiedziała to po jednym telefonie,znam go na tyle abym przejmowała się co u mnie myśli.
Kiedy głos blondynki odmówił posłuszeństwa wstałem z wygodnego łóżka. Oplotłem swoje ręce wokół jej małego ciała.
- Przepraszam,zadzwonię do twojego kolegi żeby po ciebie przyszedł.-pocałowałem jej policzek i oddaliłem się-
-Nie !-krzyknęła łapiąc moją dłoń-
-Ej,czemu płaczesz mała ? - z uczuciem złapałem jej polik-
-Chcę zostać,jeśli mogę. Matt musiał by przyjechać,a ja wolę spędzić z tobą czas...nie potrafię zostawać sama,nie mogę.
Wyrwała głowę z mojej dłoni i spojrzała w podłogę. Jak nie mogła,jak nie potrafiła zostać sama ?
_______________________________________________________________________
10 komentarzy -następny xx
jeśli chcecie być na bieżąco podawajcie swoje Twittery! ♡x
Mój ask - http://ask.fm/Sylviaaaxx1 pytajcie możecie pytać o wszystko :)♡
Much Love !
KOCHAM TO JVKLHFVOSHVJ <3
OdpowiedzUsuńboskie *-* czekam na next ;)
OdpowiedzUsuńja pierdole! kocham Twoje opowiadania! OMG! <3 codziennie sprawdzam czy nie dodałaś rozdziału! luuuuuuudzie komentujcie szybciej bo ja tu umrę!
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa omfg juz myślałam że nie dodasz xx . zajebisty jak każdy c:
OdpowiedzUsuńNext :)
OdpowiedzUsuńPo prostu cudowne czekam na następny ! <3
OdpowiedzUsuńHyhy kochaaam to <3 awh czekam na następny @letmebeyoursxx
OdpowiedzUsuńdaj next bo umrę xd <3
OdpowiedzUsuńKocham too *.* Nie chce żeby janet była z Deanem , bo tak jest we wszystkich fanfiction , a to byłoby przewidywalne i głupie -_- Proszę o nextaa
OdpowiedzUsuńneeeext <3
OdpowiedzUsuń